Krew






Ale zimny sfinksowy uśmiech Jej zabolał Go w tej chwili jak rana i usłyszał cichy szept Jej, który jak zakrzywiony żelazny harpun w mózg mu się wbijał: _ Nie kocham Cię....
VIRGO INTACTA W domu zgrozy. Leżysz w półcieniu - masz dla mnie wszystkie powaby anioła!
Patrzysz na mnie całą głębią kłamstwa oczu twoich - a kłamstwo to rozwiewa wokoło mej oszalałej głowy silną, odurzającą, płomienną woń lilii — nietkniętej jeszcze
prześmialem spojrzeniem pożądania. Kocham cię za to kłamstwo twoje, bo ono świętością — zakonem — Bogiem moim.
Błogosławię imię twoje — choć jesteś nędzniejszą od nąjnędzniejszych stworzeń ziemi — i królową moją — i bogactwem mojem — bo nie potęgą twoją to, co w tobie jest,
ale to, co ty masz we mnie!
Już skończone — skończone to, co było we mnie z białych anielskich skrzydeł — a teraz przeglądam się w słońcu w katuszy!
Noc jest - kocham noce.
I dlatego palą mi się słońca nad głową, bo wszystkie łzy i cała krew męki mojej — i cały żar, który młode dnie moje spopiela, zlały się nad głową moją — przeraźliwy
blask rzucając na cichy cmentarz nocy — na biedne królestwo moje, zamienione w jakieś bezkresne, bezwstydne wyuzdane, jasne słońce, które wije mi się nad oszalałą głową.
Nie masz nocy dla mnie!
Spalam się w słońcu katuszy — w słońcu topiących się łez i krwi — w słońcu płonących tą cichą, bezgwiezdną nocą zbrodni, grzechów, kłamstw, poświęceń, szałów i
złorzeczeństw moich.
Pali się to bezwstydne, rozuzdane, dzikie słońce pokuty!
Pali się dla mnie — we mnie, nademną— wśród bezgwiezdnej, chmurnej nocy na nowiu — wśród nocy, do której tęsknię!
Mów do mnie — albo milcz — jeśli kłamać nie możesz — ty anielska dla mnie — wyuzdana dla świata — ty smutku mój bezbrzeżny! — Śpij! — Usnęła.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 Nastepna>>